22 lipca 2024 r . konglomerat medialny Condé Nast wysłał pismo o zaprzestaniu działalności do start-upu wyszukującego opartego na sztucznej inteligencji Perplexity z siedzibą w San Francisco. W liście żąda się, aby Perplexity zaprzestała wykorzystywania treści pochodzących z publikacji Condé Nast w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję.
Działanie to jest następstwem szeregu zarzutów dotyczących naruszenia praw autorskich i plagiatu postawionych firmom zajmującym się sztuczną inteligencją, co znacząco przyczynia się do toczącej się debaty na temat etyki wykorzystywania materiałów chronionych prawem autorskim w zastosowaniach sztucznej inteligencji.
W piśmie o zaprzestaniu działalności przedstawiono konkretne obawy dotyczące polegania startupu AI na artykułach z prestiżowych publikacji należących do Condé Nast, w tym takich tytułów jak The New Yorker , Vogue i Wired .
Bezpośrednie żądania Condé Nast od samego początku obejmują zaprzestanie nieautoryzowanego wykorzystywania treści i ponowną ocenę sposobu, w jaki Perplexity generuje swoje cyfrowe odpowiedzi. Medialny gigant stara się chronić swoją własność intelektualną, twierdząc, że firmy nie powinny czerpać zysków z treści, których nie stworzyły ani nie licencjonowały.
Jednak Perplexity została również poddana analizie pod kątem swoich praktyk biznesowych, w szczególności metod pozyskiwania treści. Firma rzekomo indeksuje strony internetowe, nie szanując pliku robots.txt – standardu sieciowego, który umożliwia właścicielom witryn blokowanie kradzieży treści przez boty.
Chociaż pojawiają się krytyczne głosy w stosunku do Perplexity , inne firmy zajmujące się sztuczną inteligencją zostały w podobny sposób oskarżone o naruszenie praw autorskich poprzez wykorzystywanie nieautoryzowanych treści do szkolenia swoich modeli. W czerwcu 2024 r. Forbes podjął podobne działania prawne przeciwko firmie, sygnalizując rosnącą frustrację wśród wydawców w związku z powszechnym wykorzystywaniem ich własności intelektualnej.
Pomimo kontrowersji Perplexity zasugerowało utworzenie z wydawcami programu podziału przychodów, choć szczegóły i wykonalność takiego planu pozostają niejasne.
Szersze implikacje dla przepisów dotyczących sztucznej inteligencji i praw autorskich
Dla twórców treści składanie oskarżeń o plagiat nie tylko wiąże się z ogromnymi kosztami publikacji, ale także stanowi zagrożenie dla ich źródeł utrzymania. Eksperci prawni sugerują, że skutki tej kontrowersji mogą doprowadzić do zmian w przepisach dotyczących praw autorskich, mających na celu lepszą ochronę praw twórców treści przed nieuprawnionym wykorzystaniem przez systemy AI.
Odpowiedzi na list o zaprzestaniu działalności od Condé Nast były mieszane wśród liderów technologii i mediów. Niektórzy popierają stanowisko Condé Nast, podkreślając konieczność ochrony własności intelektualnej, inni postrzegają wzmożoną kontrolę jako przeszkodę dla innowacji w technologii sztucznej inteligencji.
Aby dołączyć do tej gry, potrzeba więcej przepisów prawnych. Dzięki inicjatywom takim jak ustawa COPIED powstanie więcej ram prawnych chroniących interesy artystów, dziennikarzy i innych twórców treści. Ustawa COPIED ma na celu ustanowienie ram prawnych zapewniających godziwe wynagrodzenie i uznanie za oryginalne prace wykorzystywane przez firmy AI w swoich modelach.