Meta Platforms, znana również jako Meta AI, ogłosiła, że na razie nie będzie wypuszczać swoich modeli AI w Europie.
Decyzja ta została podjęta po tym, jak irlandzki organ regulacyjny ds. prywatności, irlandzka Komisja Ochrony Danych (DPC), zażądała, aby Meta opóźniła swój plan wykorzystania danych użytkowników Facebook i Instagram ze względu na obawy dotyczące prywatności danych i potrzeby uzyskania zgody.
Na plany Meta odpowiedziało także brytyjskie Biuro Komisarza ds. Informacji (ICO).
ICO wyraziło „proszę” o decyzję Meta i podkreśliło znaczenie praw do prywatności. „Zaufanie do ochrony prywatności ma kluczowe znaczenie dla pomyślnego wdrożenia technologii generatywnej sztucznej inteligencji” – dodał Stephen Almond, dyrektor wykonawczy ds. ryzyka regulacyjnego w ICO.
Opóźnienie we wprowadzeniu modeli sztucznej inteligencji firmy Meta w Europie jest jednak postrzegane jako przeszkoda dla innowacji i konkurencji w rozwoju sztucznej inteligencji w regionie. Meta argumentuje, że bez dostępu do informacji lokalnych byliby w stanie zaoferować użytkownikom jedynie doświadczenia drugorzędne.
Firma uważa, że korzystanie z informacji, które zgodnie z obietnicą miały być publicznie dostępne i licencjonowane online, jest niezbędne do świadczenia usług sztucznej inteligencji dostosowanych do różnorodnych języków, lokalizacji geograficznych i odniesień kulturowych europejskich użytkowników.
Apel NOYB do organów ochrony danych w całej Europie
Grupa rzeczników NOYB złożyła skargi do organów ochrony danych w Austrii, Belgii, Francji, Niemczech, Grecji, Włoszech, Irlandii, Holandii, Norwegii, Polsce i Hiszpanii, wzywając je do podjęcia działań przeciwko Meta.
Max Schrems, przewodniczący NOYB, skomentował tymczasowe wstrzymanie Meta w planach AI. Z zadowoleniem przyjął rozwój sytuacji, ale wyraził potrzebę ciągłego monitorowania i determinacji w toczących się sprawach.
Przewodniczący NOYB, Max Schrems, powiedział: „Meta zasadniczo twierdzi, że może wykorzystać „dowolne dane z dowolnego źródła w dowolnym celu i udostępnić je każdemu na świecie”, o ile odbywa się to za pomocą „technologii sztucznej inteligencji”. Jest to wyraźne przeciwieństwo zgodności z RODO. „Technologia sztucznej inteligencji” to niezwykle szerokie pojęcie.
Meta obwiniła inne firmy technologiczne
Meta uzasadnia wykorzystywanie danych osobowych do szkolenia modeli sztucznej inteligencji, podkreślając znaczenie zapewniania europejskim użytkownikom zlokalizowanych doświadczeń związanych ze sztuczną inteligencją.
Firma uważa, że szkolenie jej dużych modeli językowych przy użyciu treści, które mieszkańcy UE zdecydowali się udostępnić publicznie na platformach Meta, jest niezbędne do zapewnienia funkcji sztucznej inteligencji, które są istotne i dostosowane do potrzeb europejskich użytkowników.
Meta argumentuje, że nie jest jedyną firmą technologiczną wykorzystującą dane europejskich użytkowników do szkolenia modeli sztucznej inteligencji. Firma przytacza przykłady takie jak Google i OpenAI , które również wykorzystywały dane od europejskich użytkowników do szkolenia AI. Meta utrzymuje, że podąża śladami tych firm i że jej praktyki wykorzystania danych są zgodne z normami branżowymi.
Krytyka, z jaką spotyka się Meta, dotycząca zgłaszania się użytkowników na szkolenia dotyczące sztucznej inteligencji
Meta spotkała się z krytyką za automatyczne wybieranie wszystkich swoich użytkowników na szkolenia w zakresie sztucznej inteligencji. NOYB wyraziła obawy dotyczące tej praktyki, stwierdzając, że Meta wymagałaby od około 400 milionów europejskich użytkowników aktywnego sprzeciwu wobec wykorzystania danych, a nie uzyskiwania ich wyraźnej zgody.